Mistrzynie Polski przerwały serię sześciu zwycięskich meczów koszykarek SKK Polonia Warszawa w Energa Basket Lidze Kobiet. Zespół VBW Arki Gdynia pokonał w Wilanowie polonistki wysoko – 89:60. W drużynie Czarnych Koszul dał się odczuć brak kontuzjowanych Loryn Goodwin, Whitney Knight i Martyny Leszczyńskiej.
Zawodniczki Arki podeszły do meczu bardzo skoncentrowane, najwyraźniej doceniając klasę polonistek. Od pierwszych sekund zaprezentowały bardzo agresywną postawę pod koszami, z czym nie były w stanie poradzić sobie gospodynie, dysponujące wyraźnie gorszymi warunkami fizycznymi. Słabą stroną polonistek była jednak w tym meczu także niska skuteczność rzutowa nawet w “czystych” sytuacjach (37 proc. skuteczności za dwa punkty, 22 proc. skuteczności za trzy punkty).
Drużyna gości ustawiła sobie mecz na samym starcie. Już po dwóch minutach gry zawodniczki z Gdyni prowadziły 10:0 i trener Maciej Gordon zmuszony był po raz pierwszy wziąć czas. Niewiele to jednak pomogło, bo zaraz po tym przewaga Arki wzrosła do 14:0. Dopiero w tym momencie polonistki zdobyły pierwszy punkt z rzutu osobistego. Jednak mistrzynie Polski odpowiedziały kolejnymi skutecznymi atakami i na tablicy pojawił się wynik 1:21. Na szczęście w tym momencie Teja Gorsic trafiła za trzy punkty i gra nieco się wyrównała. Mimo to pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 8:34 i stało się oczywiste, że odrobienie takiej straty w dalszej części gry będzie prawie niemożliwe.
Do przerwy polonistki wciąż przegrywały wysoko 21:54. W drugiej połowie udało im się nieco zmniejszyć skalę porażki, jednak tego dnia mistrzynie Polski były poza zasięgiem koszykarek Czarnych Koszul. Mimo złego wyniku, publiczność po końcowej syrenie pożegnała zawodniczki Polonii owacjami, doceniając waleczność i ambicję swoich ulubienic.
SKK Polonia Warszawa – VBW Arka Gdynia 60:89 (8:34, 13:20, 21:20, 18:15)
Czwartek, 30 grudnia, godz. 18:00 (koszykówka kobiet, Energa Basket Liga Kobiet, CS Wilanów)