Przed dzisiejszym meczem koszykarzy KKS Polonia Warszawa z Turem Bielsk Podlaski o sytuacji w zespole rozmawiamy z kontuzjowanym Adamem Linowskim:
– Chciałbym zacząć od tego, jak wygląda sytuacja z Twoją kontuzją?
– W meczu z Sokołem jeden z zawodników niefortunnie przewrócił się na moją nogę i kolano wygięło mi się do środka, troszeczkę za daleko i niestety naderwałem więzadło boczne. Szczęście w nieszczęściu, że nie zerwałem. Czekają mnie więc jakieś cztery tygodnie przerwy, może nieco dłużej. Zobaczymy, jak będzie się to goiło. Cóż, musimy w tej sytuacji nieco przemeblować drużynę, inaczej poukładać pozycje. No i w ostatnim meczu z Legionem mieliśmy pierwszy tego sprawdzian.
– I było dość ciężko.
– Z całym szacunkiem dla Legionowa, myślę, że to był dla nas właśnie taki mecz bardziej, żeby zobaczyć, co możemy zrobić w tej sytuacji, jak będą funkcjonować zawodnicy nie na swoich naturalnych pozycjach. Bo na przykład Marcin Dutkiewicz, który gra zawsze na skrzydle, teraz będzie grał więcej na czwórce. Patryk Pełka, który jest nominalną czwórką, teraz będzie grał więcej na piątce. No i trzeba bardziej zaangażować młodych. Mecz z Legionowem to był bardziej taki mecz, żeby sprawdzić, jak to będzie funkcjonowało przez najbliższy miesiąc, może trochę dłużej.
– Starałeś się wspierać z ławki młodych zawodników, którzy dużo w tym spotkaniu pograli.
– Na pewno będę im cały czas podpowiadał. Mogę przekazać im kilka kwestii czysto koszykarskich czy scoutingowych, co powinni robić, jak grać, żeby dobrze współgrać z tymi starszymi zawodnikami, którzy są bardziej doświadczeni. Taka jest moja rola w tej chwili. Skoro na razie nie mogę pomóc na parkiecie, to będę pomagał z ławki.
– Świetnie, że drużyna będzie miała cały czas z Ciebie pożytek.
– Koszykówka nie kończy się na samych meczach. Są przecież jeszcze treningi, analizy scoutingowe. Na pewno będę teraz więcej pracował z młodymi zawodnikami. Mają w tym momencie świetną okazję, żeby wykorzystać swój czas i pokazać się. Na pewno będą grali dłużej. Mówiłem na początku sezonu, że przyjdzie taki czas, że młodzi zawodnicy, którzy początkowo mniej grali, będą musieli nam więcej pomagać, no i niestety przez kontuzje tak się stało. Więc muszą wykorzystać swoją szansę.
– Szczęściem w nieszczęściu jest to, że kontuzje, Twoja i Krystiana Koźluka, przyszły w takim momencie, że na play offy będziecie gotowi do gry.
– Myślę, że w moim przypadku wcześniej, niż na play offy. Chciałbym jak najszybciej wrócić na parkiet. Oczywiście, nie będziemy się śpieszyć, bo to taka kontuzja, którą trzeba wyleczyć do końca. Jestem pod kontrolą kilku lekarzy, naszego fizjoterapeuty i trenera od przygotowania fizycznego, więc myślę, że uda się jak najszybciej wyleczyć to do końca. Mam nadzieję, że wrócę do gry jeszcze przed play offami, żebym w tej fazie rozgrywek był już w stu procentach sprawny i w stu procentach gotowy.
– I właśnie tego życzymy.
Rozmawiał JCK
KKS Polonia Warszawa – KKS Tur Basket Bielsk Podlaski
Niedziela, 16.01.2022 r., godz. 18:00 (koszykówka mężczyzn, II liga, hala “Koło”)
Bilety:
10,00 zł – normalne
5,00 zł – ulgowe
Bilety ulgowe przysługują: dzieciom i młodzieży do 18 lat po okazaniu przy wejściu na halę odpowiednich dokumentów. Dzieci do lat 7 wstęp darmowy bez gwarancji miejsca siedzącego.
Bilety na mecz dostępne są tylko w sprzedaży internetowej, można je kupić tutaj: Bilety KKS POLONIA WARSZAWA VS KKS TUR BASKET BIELSK PODLASKI, 16.01.2022 Warszawa | abilet.pl