Społeczność

Wspólna gala jubileuszowa Warszawianki i Polonii

W sobotę w Teatrze WARSawy odbyła się uroczysta gala z okazji 100-lecia Klubu Sportowego Warszawianka, w trakcie której upamiętniono także jubileusz 110-lecia Polonii Warszawa. Honorowym gościem uroczystości był, obchodzący 65. rocznicę działalności w KS Polonia, honorowy prezes klubu Jerzy Piekarzewski.

Prowadzący galę założyciel Fundacji Nasza Warszawa Jarosław Popiołek przypomniał, że klub Warszawianka „powstał w wyniku schizmy w Polonii, która wydarzyła się sto lat temu”. – Bardzo dobrze, że mamy to już poza sobą i po stu latach jesteśmy znowu razem. Miejmy nadzieję, że na kolejne wieki – powiedział.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele obu klubów. Środowisko Warszawianki reprezentował prezes Jacek Zamecznik. W swoim wystąpieniu szczególnie gorąco powitał w imieniu „stulatki” legendarnego trenera lekkoatletycznego Edwarda Bugałę, który – jak zauważył – „ jest o całe 10 lat młodszy od Warszawianki”, i Roberta Skolimowskiego, ojca nieżyjącej już mistrzyni olimpijskiej z Sydney (2000) Kamili Skolimowskiej. Społeczność Czarnych Koszul reprezentowali m.in. wiceprezes Polonii Warszawa S.A. Bartłomiej Dryl, prezes MKS Polonia Warszawa Paweł Olczak i prezes Stowarzyszenia Klubu Sportowego Polonia Warszawa Grzegorz Popielarz.

Pierwsze lata historii Warszawianki przypomniał zebranym znany historyk sportu dr Robert Gawkowski. Podkreślił, że rozłam 1921 roku nie wywołał waśni pomiędzy nowym i starym klubem. Dla Polonii odejście grupy piłkarskich juniorów nie było bardzo wielką stratą, ponieważ posiadała wówczas aż osiem drużyn piłkarskich, natomiast pozwoliło na uformowanie się nowego, silnego, a dziś legendarnego, klubu sportowego Warszawy. O pozytywnym stosunku władz KS Polonia do „zbuntowanych” juniorów świadczy fakt, że to na wniosek przedstawicieli Polonii Warszawianka została dokooptowana do rozgrywek klasy A zimą z 1921 na 1922. Robert Gawkowski przypomniał dynamiczny rozwój Warszawianki w okresie przedwojennym, gdy klub ten osiągał sukcesy w wielu dyscyplinach sportu, z którymi dziś się Czarno-Białych nie kojarzy. – Na przykład zupełnie się o tym nie pamięta, że wśród czterech klubów-założycieli Polskiego Związku Hokeja na Lodzie była Warszawianka – podkreślił. – Warszawianka była klubem, który rokował nadzieje. Na igrzyska olimpijskie w 1940 roku bodajże sześciu zawodników nominowano do wyjazdu, czterech do wyjazdu na igrzyska zimowe. Jak by wypadli? Tego się niestety nie dowiemy – zakończył swoje wystąpienie historyk.

Na zakończenie uroczystości zebrani wysłuchali koncertu Kapeli Praskiej, który podkreślił rdzennie warszawski charakter obu klubów.

Jubileusz odbył się pod honorowym patronatem prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego, ale na gali nie zjawił się, niestety, żaden przedstawiciel centralnych władz miasta. Obecni byli natomiast burmistrz dzielnicy Śródmieście Aleksander Ferens i Ursusa Bogdan Olesiński oraz były przewodniczący komisji sportu Rady Warszawy radny Paweł Lech, wciąż żywo zainteresowany rozwojem warszawskiego sportu.

Dezaprobatę z powodu absencji reprezentantów ratusza wyraził Jarosław Popiołek. – Nie znam miasta, województwa, kraju gdzie takie wydarzenie o znaczeniu sportowym, kulturowym, wręcz cywilizacyjnym nie byłoby nie tylko okazją, ale wręcz obowiązkiem do wspólnego świętowania, uhonorowania zasłużonych dla społeczności osobistości i zaprezentowania go jako powodu do dumy dla władz, środowisk i zwykłych obywateli. Nie są mi znane priorytety władz sportu warszawskiego, mogę jedynie domyślać się, jakie to ważniejsze sprawy, niż jubileusz dwóch z trzech najstarszych klubów sportowych zajmują czas urzędników sportem warszawskim się zajmujących, ale jako zwykłemu mieszkańcowi Warszawy jest mi smutno i wstyd – powiedział nam.

Warszawianka słynie z tego, że jej drużyna piłkarska, jako jedyna z warszawskich zespołów, nigdy nie spadła z ekstraklasy. Po wojennej przerwie piłkarze Czarno-Białych reaktywowali zespół, który jednak w 1945 roku połączył się z Polonią. W okresie powojennym główną siłą klubu byli piłkarze ręczni, obecnie występujący w I lidze. Najsłynniejsi sportowcy Warszawianki to lekkoatleci: Janusz Kusociński, Stanisława Walasiewicz, Eugeniusz Lokajski oraz mistrzyni olimpijska z 2000 roku (Sydney) Kamila Skolimowska. O związkach z Polonią przypominają czarno-białe barwy Warszawianki. Klub formalnie zarejestrowany został 27 listopada 1921 roku, dlatego w sobotę obchodził swoje stulecie.

JCK

 

Zobacz więcej w tej kategori