Bieżąca runda to prawdziwa szkoła przetrwania dla piłkarzy MKS Polonia Warszawa z rocznika 2005, którzy z racji rywalizacji na dwóch frontach z rówieśnikami w rozgrywkach Ekstraligi U16 oraz w rozgrywkach starszego rocznika w Ekstralidze U17, mają do rozegrania w niespełna dwa miesiące 28 spotkań ligowych. Oznacza to nieraz konieczność rozegrania sześciu meczów w tygodniu! To dawka spotkań niespotykana nawet w rozgrywkach angielskiej Premier League, tym bardziej wymagająca, że kadra zespołu nie należy do najliczniejszych.
Taki zabieg, mimo iż wiąże się z dużymi obciążeniami dla zawodników, niesie jednak za sobą wiele korzyści. Po pierwsze młodzi piłkarze Dumy Stolicy mogą rywalizować ze starszymi zawodnikami, co z pewnością stawia przed nimi duże wymagania, ale i daje bagaż bezcennych doświadczeń. Po drugie, każdy z zawodników dostaje wiele szans na naukę i zaprezentowanie swoich umiejętności, co z pewnością będzie procentowało w kolejnym sezonie, kiedy to podopieczni Michała Libicha, Łukasza Mateńki i Piotra Borkowskiego będą reprezentować nasz klub w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U17.
Mimo iż nasi chłopcy mają prawo czuć duże zmęczenie, i to fizyczne i psychiczne, to nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Dzięki temu na kilka kolejek przed końcem sezonu drużyna zajmuje czołową pozycję w tabeli rozgrywek U16, dającą szansę na walkę o tytuł mistrza Mazowsza, a także bezpieczną lokatę w rozgrywkach U17.
Co jednak ważniejsze, indywidualna postawa wielu zawodników nie pozostaje bez echa w krajowej piłce. Efekt to powołanie w maju trzech zawodników naszej drużyny – Antka Grzelczaka, Janka Ziółkowskiego i Krystiana Derkacza – na konsultacje prowadzonej przez Dariusza Gęsiora reprezentacji Polski U16 oraz w czerwcu powołanie tego ostatniego na mecze międzypaństwowe naszej kadry ze Słowenią. Jeśli dodać do tego zaproszenie na testy do Lecha Poznań dla Szymona Rutkowskiego, propozycję kontraktu dla jednego z liderów naszej drużyny od Legii Warszawa oraz faktu, że czołowe role we flagowych rocznikach naszej akademii CLJ U17 (Kacper Śmiglewski, Dawid Łącki), CLJ U15 (Nikita Vasin, Michał Kircun), U14 (Maciej Szmydt) odgrywają wspomniani byli zawodnicy rocznika 2005, widać że praca oferowana naszym piłkarzom jest na wysokim poziomie i prowadzi wprost do piłki profesjonalnej, co jest głównym celem istnienia naszej, jak i każdej innej, drużyny MKS Polonia Warszawa.
Rocznik 2005, ale także inne drużyny naszej Akademii pokazują, że choć warunki treningowe w postaci bazy szkoleniowej nas nie rozpieszczają, to jednak jakość kadry szkoleniowej w naszej Akademii w osobach pierwszych trenerów, trenerów asystentów, trenerów odpowiedzialnych za przygotowanie fizyczne oraz szkolenie bramkarzy, gwarantuje stały postęp zawodników, czego efektem są nasi byli piłkarze przygotowujący się do występów na Euro i grze w najlepszej lidze świata: Przemek Płacheta (Norwich), uczestniczący w ostatnim finale Pucharu Polski Igor Sapała (Raków) i Mateusz Żebrowski (Arka) czy przechodzący z Widzewa Łódź do Piasta Gliwice Michael Ameyaw, nie wspominając o licznych wychowankach reprezentujących pierwszy zespół Polonii.
Jak więc widać warto grać w Czarnych Koszulach, bo to świetna trampolina w wielki świat.
trener Michał Libich
Fot. facebook.com/AkademiaMKS.