W tym meczu było wszystko: pełne trybuny, wspaniały doping, niesamowita dramaturgia, pięć goli i ciężko wywalczone zwycięstwo 3:2, które przybliża piłkarzy Polonii Warszawa do wymarzonego awansu.
Zwroty sytuacji w tym spotkaniu kibiców o słabszym zdrowiu mogły doprowadzić do zawału serca – na szczęście, o ile wiemy, nie doszło do żadnego takiego przypadku (przynajmniej na trybunach, miejmy nadzieję, że wśród telewidzów również nie). Poloniści zaczęli ten mecz z wielką werwą, czuć było ich determinację, jednak ataki Polonii w pierwszej połowie były nieskuteczne, brakowało celnych strzałów na bramkę, mnóstwo było niecelnych podań i prostych strat piłki. Natomiast goście ograniczali się głównie do twardej obrony i kontrataków, ale to jedna z ich nielicznych sytuacji na kilka minut przed przerwą zakończyła się golem.
Wynik “do przerwy 0:1”, jak w słynnej książce Adama Bahdaja o naszym klubie, wyglądał źle, ale nie podłamał piłkarzy Czarnych Koszul, ani licznie zgromadzonej publiczności, która kontynuowała żywiołowy doping. Po półgodzinie gry determinacja polonistów przyniosła efekt w postaci dwóch fenomenalnych bramek 19-letniego wychowanka MKS Polonia Krzysztofa Kotona, zdobytych w przeciągu czterech minut. W tym momencie Duma Stolicy prowadziła 2:1 i byliśmy w piłkarskim niebie. Okazało się jednak, że to nie koniec horroru – w 74. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kamil Zaklika wyrównał wynik meczu na 2:2 i to Legionovia znów była bliższa awansu.
Niesieni huraganowym dopingiem fanów i wiarą w zwycięstwo poloniści nie załamali się jednak i kontynuowali falowe ataki na bramkę rywali. Gra do końca się opłaciła, bo w 91. minucie Marcin Pieńkowski trafił wreszcie do bramki legionowian. Na trybunach szał radości, a triumfujący poloniści nie dali już wyrwać sobie zwycięstwa przez kilka pozostałych minut doliczonego czasu gry.
To był wspaniały mecz, jakiego na Konwiktorskiej nie widzieliśmy od lat, ale do awansu pozostaje jeszcze jeden krok. W przyszłą sobotę Czarne Koszule muszą wygrać wyjazdowy mecz ze zdegradowaną już, ostatnią w tabeli Wissą Szczuczyn.
Zobacz ostatnie minuty meczu: (19) Polonia Warszawa – Legionovia Legionowo 3:2. Końcówka meczu – YouTube
Polonia Warszawa – Legionovia Legionowo 3:2 (0:1)
Sobota, 11.06.2022 r., godz. 19:11 (piłka nożna, III liga, Konwiktorska)
Bramki: Krzysztof Koton 58, 62, Marcin Pieńkowski 90 – Karol Barański 38, Konrad Zaklika 74