Wyszarpany remis piłkarzy Polonii ze Stomilem

Piłkarze Polonii Warszawa wypadli słabo na powitaniu II ligi na Konwiktorskiej, ale grali do końca i udało im się zdobyć wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry. Mecz ze Stomilem Olsztyn zakończył się remisem 1:1.

Na przebieg spotkania wpłynęła na pewno szybko zdobyta przez gości bramka. Po niefortunnym wybiciu piłki przez Michała Brudnickiego bitej z rzutu wolnego Jakub Tecław skierował futbolówkę do pustej bramki. Jednak nie można powiedzieć, że to fatalny początek zdeprymował polonistów. Nasz zespół zagrał po prostu słabo – bojaźliwie, bez pomysłu, dynamiki. Wystarczy powiedzieć, że w pierwszej połowie Polonia nie oddała celnego strzału na bramkę rywali.

Obraz gry nieco zmienił się na początku drugiej połowy, gdy Czarne Koszule śmielej zaatakowały. Efektem tego było dwa groźne strzały: Wojciecha Fadeckiego i Michała Kotona. Niestety oba niecelne. Wkrótce jednak gra wróciła do normy z pierwszej połowy. Poloniści niby częściej utrzymywali się przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Goście ograniczali się w zasadzie do kontrataków i ten minimalizm ich zgubił, bowiem Polonia grała do końca, co przyniosło w końcu upragniony efekt bramkowy. Po świetnym dośrodkowaniu Adama Pazio w doliczonym czasie gry pięknym strzałem głową wyrównał wprowadzony w 73. minucie za Krystiana Pieczarę Michał Fidziukiewicz.

Ciekawiej niż na boisku działo się na trybunach, gdzie o godz. 19:44 kibice obu zespołów uczcili pamięć bohaterów Powstania Warszawskiego. Po kilkunastu minutach pierwszej połowy fani Czarnych Koszul opuścili na pewien czas trybuny w proteście przeciwko niewpuszczeniu wszystkich chętnych na mecz. Klub zgłosił bowiem imprezę masową na zaledwie 2500 widzów i część chętnych musiała odejść sprzed kas z kwitkiem. “Prezesie, gdzie są bilety!” – skandowali kibice.

Polonia Warszawa – Stomil Olsztyn 1:1 (0:1)
Poniedziałek, 1.08.2022 r., godz. 18:15 (piłka nożna, II liga, Konwiktorska)
Bramki: Jakub Tecław (5), Michał Fidziukiewicz (93)